Hej! Jestem Łatek. Urodziłem się w 2014 i jestem pieskiem niewidomym, ale mam doskonały węch i świetnie sobie radzę. Swoich opiekunów czuję z daleka i wiem kiedy do mnie idą. Jestem wesoły, lubię pieszczoty gdy słyszę znajome głosy od razu merdam ogonkiem i czekam na głaskanie. Mimo tego, że kiedyś pewien człowiek wyrządził mi ogromną krzywdę, wiem, że pewnego dnia Ktoś mnie bardzo pokocha i zabierze do swojego domu. Pies po kastracji.
Łatek już 4 rok jest jakby niewidzialny w schronisku. Nikt nie chce go pokochać, a on tak bardzo tego potrzebuje.
Już za wiele wycierpiał w życiu. Człowiek wyrządził mu wielką krzywdę, najprawdopodobniej chciał go zabić, uderzył go w głowę tak mocno, skutkiem czego stracił wzrok. Gdy to się nie udało, zostawił go uwiązanego w lesie skazując na śmierć głodową. Łatek do schroniska trafił w tragicznym stanie. Psiak wrócił do formy i nie stracił zaufania do człowieka, jednak już 4 lata czeka na dom. Czy uda się zakończyć historię Łatka happy endem?
✅ około 6 lat
✅ jest niewidomy
✅ kocha ludzi
✅ bardzo przyjazny, uwielbia głaskanie i przytulanie
✅ mimo niepełnosprawności świetnie sobie radzi
❗️ na spacerkach trzeba go ostrzegać przed przeszkodami, co szybko wchodzi w krew. Łatek bardzo ładnie reaguje.
❌ do psów różnie – chciałby się bawić, jednak przy bliższej odległości ze względu na to, że nie widzi reakcji drugiego psa zaczyna buchać
Nr do wolontariuszek opiekujących się Łatkiem: Ania – 608 734 136; Magda – 728 562 906